"(...)To, co zaproponował duet Korbus/Połynko można właściwie nazwać poezją, tyle, że zwielokrotnioną. Słowo zostaje pomnożone przez obraz, dźwięk. Zdania zapętlają się i umykają - trudno je wyłowić, dotarcie do nich wymaga skupienia, uwagi. Nie mniej treści niesie ze sobą wyświetlany obraz, ale również on ulega transformacjom i rozszczepieniom, a momentami staje się bliski, jeśli nie tożsamy, video performance. Przedmiotem jest sztuka (natrętnie powracające ART), którą – okazuje się – można „robić” ze wszystkiego(...)
"Korbus + Połynko = dobra robota czyli "Koncert Audiowizualny" + pokaz powarsztatowy"
http://teatrologia-umcs.blogspot.com/2009/11/korbus-poynko-dobra-robota-korbuspoynko.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz